Karolina, lat 30+ ;), Koszalin/Londyn,
Warsztaty pt. ” Kreowanie baśni z Magdalena Berny”
Po raz kolejny miałam możliwość odwiedzenia Złodziejewa i uczestniczenia w warsztatach, tym razem pod okiem Magdy Berny.
Wizyta w Złodziejewie jak zwykle okazała się bardzo udana i owocna. Dziękuję wspaniałej grupie szalonych „Rureczek”, prowadzącej Magdzie, trzem PRZECUDOWNYM małym modelkom: Jagódce, Marysi oraz Julci. Dziewczyny stanęły na wysokości zadania zadziwiając nas swoim profesjonalizmem i cierpliwością. Podziękowania oczywiście dla Ciebie Marcelino za całą organizację, za ciepłe słowa!
Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji zajrzeć do Złodziejewa, dla tych , którzy być może się wahają : to najlepsze, najbardziej uzależniające miejsce w jakim może się znaleźć osoba , która choćby w minimalnym stopniu interesuje się fotografią!
Polecam !!!
Lukas Kamiński 36 lat, Dania – Technik, miłośnik fotografii
warsztaty z Andrzejem Frankowskim
Zlodziejewo odwiedziłem już po raz trzeci i muszę powiedzieć ze to nie był ostatni raz.
Warsztaty organizowane przez Marcelinę i prowadzone przez zapraszanych mistrzów są w pełni profesjonalne.
w każdej chwili pobytu odczuwałem magie tego miejsca i choć było to tylko trzy dni miałem wrażenie jak bym tam był trzy tygodnie.
Ogrom wiedzy z jakim się wraca do rzeczywistości sprawia ze postrzegamy inaczej, jesteśmy bardziej wrażliwi na otaczające nas piękno.
Jak zwykle wszystko było dopięte na ostatni guzik od zakwaterowania w stylizowanych pokojach , profesjonalne modelki,prowadzenie przez Andrzeja Frankowskiego do
przepysznej zlodziejewskiej kuchni.
Wszystkim entuzjastom fotografii nie tylko amatorom ale i profesjonalistom serdecznie polecam to magiczne miejsce, ponieważ tych wrażeń nie da się po prostu opisać, to trzeba przeżyć.
Na zakończenie mogę tylko napisać – do zobaczenia następnym razem.
pozdrawiam
Lukas
Michał Laskowski, 27 lat, mieszkam w Toruniu, pracuję jako Front-end Developer w Bydgoszczy
Twórcze wczasy
Chciałbym podziękować Tobie za organizację „Twórczych wczasów” w których miałem okazję uczestniczyć (choć co do tych „wczasów” to mam zastrzeżenia 🙂 ).
Zebrała się niesamowita grupa uczestników, dobrałaś „śmietankę” fotografów i piękne modelki. Super klimat, pyszne jedzenie, piękna lokalizacja.
Nauczyłem się naprawdę dużo, nie tylko na samych zajęciach ale również podczas wieczornych rozmów z uczestnikami. Otrzymałem dużo mobilizującej krytyki. Nabyłem cenne doświadczenie.
Liczę, że zdobyta tutaj wiedza zaprocentuje w niedalekiej przyszłości.
pozdrawiam
Michał
Kaja Janicki , 39lat Deggendorf , Spotkanie z : Wiktor Franko
Przejechałam 960km w jedną stronę …. Warto było :-).
Niesamowity klimat , wspaniali ludzie i profesjonalizm 100%.
Podziękowania dla Marceliny za tak doskonałą i konkretną organizacje .
Podziękowania dla Wiktora za warsztaty pełne wiedzy .
Podziękowania dla wspaniałych modelek 🙂
I całego zespołu Marceliny, który o nas dbał bez końca .
POLECAM ! Lepszych warsztatów nie znajdę i mam nadzieje, że będzie mi dane jeszcze wrócić do Złodziejewa!
Kaja
Marta Bentkowska, 33 lata, Olsztyn, audytor.
Kreowanie baśni z Magdaleną Berny
Jadąc na warsztaty miałam pewne obawy – czy dam radę? Czy to na pewno dla mnie? Na miejscu zaskoczyło mnie dosłownie wszystko! Miłe powitanie już od progu, przyjazna atmosfera, fantastyczni ludzie, duża dawka zarówno praktyki jak i teorii przekazanej w sposób bardzo profesjonalny ale też i przystępny. Prowadząca warsztaty Magda Berny okazała się być niezwykle ciepłą i otwartą osobą, podobnie jak Marcelina, która wiele serca wkłada we wszystko, co robi 🙂 Miejsce jest bardzo urokliwe, idealne zarówno do fotografii plenerowej w cudownym parku jak i w nietuzinkowych wnętrzach. Fantastycznie było przechadzać się po parku i dosłownie co kilka kroków odnajdywać nowe ciekawe miejsce do fotografowania. Do dziś jestem oczarowana Złodziejewem, atmosferą tam panującą… no i złodziejewską kuchnią! O tym też muszę napisać – posiłki pyszne, świeże, pachnące 🙂 Myślę, że jak ktoś raz już się tam wybrał, to kolejne warsztaty w Złodziejewie są już tylko kwestią czasu 🙂 Mam nadzieję, że niebawem znowu się tam wybiorę, bo wynosi się stamtąd wiele – wiedzę, inspiracje, nowe przyjaźnie i wspaniałe wspomnienia 🙂
Magdalena Russowska, 51 lat, Dublin, osoba sprzątająca
Chciałabym złożyć wyrazy uznania dla Marceliny za doskonałą organizację warsztatów, wszystko w najmniejszych szczegółach dopracowane do perfekcji, ukłon za klimat i konsekwencję w aranżacji całości przedsięwzięcia. Miejsce również mnie nie zawiodło, niesamowite źródło inspiracji, wspólnie z modelkami, prowadzącym i z dostępem do słynnej szafy złodziejewskiej można wyczarować tam cuda. Każdy znajdzie coś dla siebie 🙂
Fan page na fb
Małgorzata Jaśkowiak, 27 lat, Środa Wielkopolska, z wykształcenia inżynier środowiska, z wielkiej pasji fotograf
Warsztaty: Fotografia ślubna
We wrześniu ubiegłego roku miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w warsztatach fotografii ślubnej. Mieszkałam w piwniczce z trzema dziewczynami i choć każda z nas jest z innego miejsca Polski to mamy stały kontakt, wymieniamy się doświadczeniami, wiedzą, wspieramy się i planujemy nawet wspólne spotkanie fotograficzne.
Myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że spotkanie w Złodziejewie, zapewne nie pierwszy i nie ostatni raz zaowocowało przyjaźniami. Słowo dziękuję to zdecydowanie za mało by wyrazić moją, naszą wdzięczność i podziw dla Ciebie i Złodziejewa. I tak sobie myślę, że to nieprawda, że o Złodziejewie powiedziano już wszystko i że sfotografowano je do końca. Tego się po prostu nie da zrobić. Tam trzeba przyjechać, by poczuć tę wspaniałą atmosferę, to miejsce pachnące drożdżówkami, i tę magię pałacu i parku. No i przede wszystkim by poznać tak niesamowicie utalentowanych ludzi, wspaniałą Złodziejkę Marcelinę i cudownych prowadzących Jacka i Karola. Złodziejewo nie może mi wyjść z głowy od kiedy wróciłam. Dodało mi wiatru w skrzydła i pewności siebie. Dziękuję!
Przesyłam moc serdeczności
Pozdrawiam,
Małgorzata
Magdalena Włodarczyk, 38 lat, z wykształcenia informatyk, po drodze szkoleniowiec, a teraz mama, żona, Luboń pod Poznaniem
Warsztaty: „ABC fotografowania” oraz „Kreowanie baśni z Magdaleną Berny”
Ochy i achy w przypadku Złodziejewa są całkowicie zasłużone, bo z tego bajkowego miejsca i bajkowych warsztatów aż trudno wskoczyć w codzienność… 🙂
Do tego synek uparł się i miał warsztatową torbę w przedszkolu no i sprezentowana nam warsztatowa podkładka też robi furorę w domu :). :)) „-A z czym chcecie kolacje?” „- Chlebek z nutella, szynką i miodem od tej Cioci, u której byłaś” – Złodziejewski miód został przetestowany przez bardzo wymagające jury – w sumie testowanie ciągle trwa:) i ciągle jury jest bardzo zadowolone.
Jak widzicie, nie tylko ja mam korzyść z warsztatów! I przyznam, że same warsztaty wyjątkowe i cudne – już mi tęskno do następnych.
Cieplutko pozdrawiam całą Złodziejską Rodzinkę:) Szczególnie malutką Księżniczkę:)
Cieplutko pozdrawiam:)
Maciej Pękala, Kraków, 31 lat, tłumacz, doradca w branży wiertniczej, fotograf amator
Warsztaty: Fotografia ślubna
Spotkanie w Złodziejewie uważam za ważny moment w swojej pracy z aparatem. Ilość wiedzy jaką uzyskałem od prowadzących całkowicie przerosła moje wyobrażenie o warsztatach. Mili fachowcy w połączeniu z atmosferą miejsca mogą wiele. Ostatnio na warsztaty z postprodukcji wybrała się moja Karolina. Oboje planujemy już kolejny wyjazd do Złodziejewa. Wiemy, że warto.
Asia Oborska, 51 lat, Nidzica, rolnik po filologii angielskiej
Warsztaty fotografii ślubnej
Twórcze wczasy „8 fotografów w 6 dni”
Dziękuję za wszystkie uwagi i wskazówki, ja się dopiero uczę i bardzo cenię komentarze i w trakcie warsztatów, i po ich zakończeniu w omawianiu zdjęć.
Coraz więcej wiem dzięki Twoim warsztatom, ale ciągle jestem pogubiona. To właśnie po „Twórczych wczasach” nauczyłam się ustawiania modelek. Nie panuję jeszcze nad tym w 100 procentach, ale robię dużo, dużo więcej niż przed warsztatami. Dla mnie to krok milowy w przód. Zresztą nie tylko w kwestii ustawiania modelki poczyniłam postęp. Jeszcze dużo przede mną, ale te ostatnie warsztaty mocno mnie pchnęły do przodu. Mam poczucie, że jestem złodziejewskim dzieckiem 🙂 Bo warsztaty to jedno, a siedzenie w galerii i podpatrywanie i analizowanie zdjęć, to drugie, co mnie fotograficznie kształtuje.
Dzięki, Marcelinko za pochwały i za wskazówki.
Pozdrawiam 🙂
Andrzej Czechowicz, 39 lat, Londyn, zajmuję się od jakiegoś czasu tylko fotografia (szczególnie wnetrz)
Warsztaty fotografii ślubnej
Choć minęło już trochę czasu odkąd uczestniczyłem w Warsztatach Fotografii Ślubnej w Zlodziejewie, to właśnie do tych zdjęć wracam najczęściej, to właśnie te zdjęcia moi klienci podziwiają najbardziej. To właśnie dzięki tym zdjęciom mam coraz więcej klientów…
Wiedza tam pozyskana jest absolutnie bezcenna. Jeszcze raz wielkie podziękowania dla organizatorów i wykładowców. Polecam !
Anna Szulc. Lat 23. Turek. Fotograf z wykształcenia i powołania.
Warsztaty: Fotografia Ślubna
Witam Cię Marcelino! 🙂
Na wstępie chciałam Ci podziękować za cudowne warsztaty! Za wspaniałą atmosferę, magiczny klimat, duuużo motywacji, pyszne jedzenie i ciepłe przyjęcie. Z tych warsztatów wyniosłam bardzo dużo nauki! Panowie byli naprawdę zjawiskowi, dodali mi siły i chęci do działania! Jestem w trakcie zakładania swojej firmy fotograficznej. Z tych warsztatów wyniosłam tak dużo potrzebnych informacji, że już nie boję się niepowodzeń tylko chcę iść do przodu! Wiem, że takich wiadomości i podziękowań dostajesz dużo, ale naprawdę należą Ci się! Po powrocie z warsztatów do domu, gdy rozpakowywałam walizkę, wzruszyłam się… bo moje ubrania były jeszcze przesiąknięte zapachem z pokoju, czułam w nich te antyki, miejsce…przykro mi było, że to już koniec. Te warsztaty to nie tylko mnóstwo nauki i motywacji ale także świetna przygoda. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę!
Adam Majkowski, 40 lat, elektronik, Reda
Twórcze wczasy
Witaj Marcelino 🙂
Wydawać by się mogło że referencje to prosta sprawa bo w kilku słowach to ujmując można poprostu powiedzieć: było przewspaniale, sprawdźcie sami 🙂
Jednak chciałbym napisać coś równie pięknego jak to co dla nas, uczestników warsztatów robisz.Nie wiem czy mi się uda oddać to choć w drobnym stopniu, niemniej spróbuję.
Na warsztaty u Marceliny „ostrzyłem zęby” od dłuższego czasu. Wreszcie, okoliczności okazały się na tyle sprzyjające że postanowiłem i ja pojechać i poczuć tą atmosferę, przeżyć ją na własnej skórze.
Twórcze wczasy, których byłem uczestnikiem, to nie tylko to co namacalne i dostrzegalne na pierwszy rzut oka. Podczas Twórczych Wczasów, które zaiste są wczasami, ale bardzo nietypowymi, bo to intensywnych 6 dni fotograficznego życia. Uczestnicząc w twórczych wczasach, mamy wczasy od wszystkiego innego poza Fotografią. Fotografia, ta przez duże „F”, jest rzeczywiście obecna tu w każdym miejscu i przedmiocie. Można odkryć w Złodziejewie swoje fotograficzne, poszukujące „ja” które otrzymuje tu wskazówki tak ważne i cenne, których żaden podręcznik nie przekaże a sprzęt nie potrafi odzwierciedlić. Jest to nawet proste do wytłumaczenia. Wszystko to czego doświadczamy w Złodziejewie wraca z nami. Wraca i procentuje w każdym kadrze.
Miejsce to zagadka i niespodzianka. Zagadką jest czasami jak tam trafić, bo miejsce niepozorne, otoczenie nie zdradza tak pięknego wnętrza, parku kryjącego w swoich zakamarkach opowieści i niespodzianki na niemal każdym kroku. Począwszy od pieczołowicie przygotowanego wystroju pokoi, wnętrz, spotkanych ludzi. Niespodzianką jest to wszystko czego można w Złodziejewie doświadczyć, dotknąć, zasmakować i przeżyć. Nauka? owszem, dużo nowej wiedzy? jak najbardziej, posiłki? smakowite, modelki? urocze, cierpliwe i przesympatyczne, prowadzący? doświadczeni i chętnie dzielący się wiedzą, atmosfera? najwspanialsza, taka na jaką każdy sobie zasłuży.
Miejsce to za sprawą Marceliny tchnie fotograficznymi fluidami i każdego bywalca otacza mgiełką Złodziejewskiej aury. Tą aurę można i trzeba spróbować. To jak cukrowa wata, jak smakuje i dlaczego tak dobrze, wie tylko ten kto jej skosztował 😉
z pozdrowieniami i uściskami :*
Adam Majkowski
Krzysztof Nowakowski, 27 lat, informatyk, Warszawa
Twórcze wczasy
Jeszcze raz chciałem podziękować za Wczasy 🙂
Fantastyczne, jak dla mnie, spędzony czas. Nie żałowałem ani minuty spędzonej u Ciebie. Super organizacja, bardzo ciekawi i charyzmatyczni wykładowcy, którzy naprawdę chcieli nas czegoś nauczyć. Próżno według mnie szukać drugiego takiego przedsięwzięcia. Jeśli ktoś nie jest zadowolony z wizyty u Ciebie to jest…dziwny 😉 Nie wyobrażam sobie jak mógłbym narzekać na taki super tydzień 🙂
P.S. Było super! 🙂